cze 02 2006

Bez tytułu


Komentarze: 9
Facet z marzeń wychodził z Beverly Hills Video na Imielinie, odblokowywał alarm w samochodzie, a ja głupia szłam z na przeciwka i tylko się uśmiechnęłam w odpowiedzi na jego wzrok.
Gamoń jestem!
mrrs : :
kinga (naamah)
06 czerwca 2006, 00:27
Trzeba było chociaż numery spisać ;)
06 czerwca 2006, 00:02
ja to bym sie pewno nawet nie uśmiechnęła ;D
03 czerwca 2006, 21:39
Hmmm... No to może się swojego faceta poradź?;)
mrrs -> Kompup
03 czerwca 2006, 15:42
rozbierać od razu... właśnie w tym tkwi problem, że do tej pory nie wiem, co zrobić bym mogła!
BanShee
03 czerwca 2006, 14:19
Martyniu rozwaliłaś mnie dokumentnie :)
03 czerwca 2006, 14:03
Co znaczy, ze się TYLKO uśmiechnęłaś? A co miałaś jeszcze zrobić? Rozebrać sie?
03 czerwca 2006, 11:28
moze dziwnym zrzadzeniem losu spotkasz go jeszcze raz :]
A osci sie pozbylam po kilku godzinach męki, bynajmniej na suchy chleb to juz patrzec nie moge
A meta w poznaniu potrzebna mi do rozpoczecia studiow...:] przeciez nie bede ciagle dojezdzac z Koszalina...><\'
03 czerwca 2006, 10:35
w sensie pikał z daleka tym do alarmu. No nie mam samochodu to nie ogarnę do końca pojęcia. Nie ukradł bynajmniej ;-)
02 czerwca 2006, 23:23
...znaczy co? ukradł ten samochód, bo ja jakaś niekumata dzisiaj jestem;)....

Dodaj komentarz