maj 29 2004

Czegośmy się nauczyli...


Komentarze: 21
1. Zawsze (ale to zawsze) brać swoją szczotkę do włosów i odżywkę.
2. Pastę i szczotkę do zębów też.
3. A, i ręcznik (żeby znów nie wycierać się prześcieradłem)
4. Wchodząc za kulisy udawać ignorancję dla ochrony - działa!
6. Nie jeść czipsów po 17 godzinach bez jedzenia
7. Jeśli dają jeść nie wybrzydzać, że chleb ma nie ten wygląd...
8. Pociągi, ale tylko Eurocity.
9. Chustki odświeżające zabierać (na wypadek ponownego braku wody w pociągu)

A maturę ustną z polskiego zaliczyłam, czyli co? Startujemy do Nobla?
mrrs : :
30 maja 2004, 00:29
Nobel dla wynalazcy Chusteczek odświeżających! - nie jeden raz mi życie uratowały (no dobra, może nie życie, ale dały namiastkę higienicznej czystości) :)
30 maja 2004, 00:22
Doskonały przykład na to że szkoła życia jest przydatniejsza od tej \"normalnej\"
29 maja 2004, 23:19
no to wielkie gratulacje. a po co ten poradnik mlodych skaltow? wybierasz sie gdzies? sama wczoraj wrocilam z wycieczki i wiem, ze te wszystkie rzeczy ktore wymienilas sie przydadza, ale to tak wg mnie nie koniec listy! :P
29 maja 2004, 23:15
przescieradlem?hyhy, to musialo sie pozniej calkiem przyjemnie na nim spac:P chyba,ze bylas na tyle sprytna,by wytrzec sie nie swoim:)/nie nie jesc czipsow,tylko robic mniejsze odstepy miedzy posilkami:)/ a pociagi to wszystko jedno,byle do celu:)/no i gratulacje! rzecz jasna:)
29 maja 2004, 22:51
Po co odzywkę?:P
www.loris.prv.pl
29 maja 2004, 22:37
z tą pastą i szczoteczką to święta prawda, bo czasem się liczy na znajomych i zostaje się z pustym włosiem szczotki do zębów w dłoni. pozdr. lorizzzzzzzzzz. jak matura?

Dodaj komentarz