Archiwum 10 czerwca 2004


cze 10 2004 Bez tytułu
Komentarze: 14
Kilka dni legalnego nic nie robienia. Nie to, żebym ostatnimi czasy jakoś wybitnie się uczyła, acz teraz mogę bez skrępowania i wyrzutów sumienia robić to co najbardziej lubię, czyli nic z mniejszymi lub większymi wyjątkami. Za kilkanaście dni czeka mnie pierwszy egzamin - żywię błogą nadzieję, iż go przejdę bez większego wysiłku, jak zwykle posiadam w głowie plany a`la: od jutra zaczynam się przygotowywać, czyli w dwóch słowach: nihil novi. Słomiany zapał, jak zawsze...
mrrs : :