Archiwum 23 czerwca 2004


cze 23 2004 Bez tytułu
Komentarze: 21
Three doors down - kryptonite
Za niespełna 168 godzin czeka mnie pierwszy egzamin. To coś ponad sześć dni - to dużo, zdążę. Przeliczając na godziny zaczęłam wątpić. Biorąc pod uwagę, iż w sobotę czekają na mnie okolice Lublina, a w niedzielę na powrót Stolica i głęboki sen, muszę odjąć od czasu, który mi pozostał 48 godzin. Czyli dokładnie mam 120 godzin na naukę. Tym samym sprowadziłam się do poziomu najniższej póki na buty. Może mi się uda jednak dostać się, tym samym sposobem co poszła mi matura, czyli na tak zwanym fristajlu, no, może z małą pomocą porozwalanych wszędzie notatek.
I feel there is nothing I can do
mrrs : :