Archiwum wrzesień 2004


wrz 28 2004 Uwielbiam hepiendy!
Komentarze: 17

Od dnia pierwszego października będę studentka pełną gębą. Im bliżej do dnia owego, tym co raz bardziej żałuję, iż nie zrobiłam sobie "roku przerwy" - w końcu należy mi się po 4 latach męczącego opierdzielna w murach Szanownego liceum, czyż nie?
Tak więc do 1 października zostało dni niewiele, a podczas tych "dni niewielu" będę musiała przebrnąć przez egzamin z angielskiego, do którego od dni siedmiu sie przymierzam, a który dziś zamierzam napisać, nawał spotkań organizacyjnych, rejestrację, do której potrzebuję "pewnej karty", którą nie wiem skąd wziąść oraz wykład inauguracyjny, który niewątpliwie będzie najzaszczytniejszym z "zaszczytów", jakich do tej pory doświaczyłam.

mrrs : :
wrz 18 2004 "Jak ktoś się przewróci, to ktoś się...
Komentarze: 13
To zdanie szanownej pani P. , z którąśmy wczoraj miały na Safri duo się wybrać, a z którą za pieniądze na bilety poszłyśmy do Sphinxa, a przed nocą pod nasze byłe liceum wypić drinka, zapisze się na zawsze na kartach historii.
mrrs : :
wrz 16 2004 To na tyle...
Komentarze: 13

Chciałam oznajmić wszem i w obec, iż właśnie uświadomiłam sobie, że zostały tylko dwa tygodnie (niecałe) wakacji i że jeśli w piątek nie uda mi się pójść na koncert Safri duo, to kogoś zastrzelę!
Groźnie zabrzmiało?
mrrs : :
wrz 10 2004 Bez tytułu
Komentarze: 16
Przyrastam do fotela przy biurku, moje oczy wyglądają jak małe monitorki. Czyli standard.
Jedyne co w życiu zmieniłam (co wydaje się mi czynem godnym podziwu), to pory chadzania spać (mama zagroziła, że inaczej odłączy internet), a właściwie przeczołgiwania się z fotela na łóżko - co jakimś wybitnym wyczynem nie jest, zważając, iż dzieli mnie od niego jakieś 40 centymetrów (gdyby było ich więcej spałabym na fotelu). Zahaczając po drodze o wannę - co już do kategorji "wysiłku" należy.
Zabawiła bym się! Aczkolwiek, żeby dotrzeć na tą zabawę musiałabym się wysilić na wyjście z domu i podróż metrem, więc tym samym po raz setny będę gnić w domu w piatkowy wieczór i tępo śledzić opisy znajomych na zacym gg - bo cóż innego mozna robić skutym w kajdany lenistwa?
mrrs : :