Komentarze: 15
Od dziś miałam nie palić, miałam ćwiczyć moją silną wolę. Wyobrażałam sobie jak będę odpowiadać "nie, dzięki, nie palę" (pieknie brzmi, prawda?). Acz widzę, że moje jakże ambitne plany, jak to się mówi, spełzły na niczym. Silnej woli nie mam, nigdy nie miałam, więc już chyba próbować nie będę, mimo, iż jeszcze kilka takich "zrywów wyzwoleńczych" zrodzi się w mojej głowie.